Jordan Blye

1.Imię: Zwaną ją Psyche, Morderca, Upadła, Anioł Śmierci. Jednak jej prawdziwe imię ma wiele znaczenia w jej historii jednak go nie używa. Jordan bo tak brzmiało jej prawdziwe imię.

2.Nazwisko: Nazwisko po ojcu, którego nie znała i nigdy nie widziała. Nie chciała go więc Nikt o nim nie wie Blye

3.Wiek: Na przybliżenie około 20 lat, a w wieku wampirów jakiś 250.

4.Charakter: Psyche, bo sama nie lubię jej nazywać Jordan Blye to podła kobieta, która podporządkowuje sobie wszystkich. Potrafi być oschła dla każdego. Nie cierpi dobra, które gnębi dzień po dniu. Ona jest dość dziwna... Dlaczego? Uwielbia widok krwi i cierpienie innych. Lubi zabijać, a w jej język to ironia i sarkazm. Doprowadzi do rozpaczy każdego. Ma silną wolę i to dzięki niej niej złapano jej w mieście. Chodzi własnymi, nieodkrytymi ścieżkami, na których spotyka ciągle nowe ofiary. Ma specyficzny i wyróżniający charakter. Co tu dużo pisać, jeśli sam jej nie poznasz to jej nie zrozumiesz.

5.Wygląd: Jest to wampirzyca o bladej skórze i czerwonych, psychicznych oczach. Posiada szarawe włosy. Jest wysoka, zgrabna i posiada gładką skórę. Jest po prostu piękna. Kusi nocą i za dnia, dzięki czemu pozbywa się wrogów i nabywa wiele ofiar. Jej budowa jest jak sen, a śni się na jawie. Każdy by chciał pożądać taką piękność. Zazwyczaj nosi glany, czarne jeansy i czarną bluzkę, która zamocowana jest na czarnym jakby z kamienia obręczy na szyi. Na ręce nosi czarną opaskę z białą czaszką.

6.Cechy Szczególne: Czerwone oczy (nienaturalnie) za dnia, a zaś w nocy ma iście białe (zamglone) lub czarne (dosłownie). I znak pioruna na boku twarzy (av)

7.Rodzina: Jej matką była Shley Simpson (nazwisko panieńskie), jednak ojca nie znała. Wiedziała tylko jak się nazywa. Edward Blye...

8.Ród: Śmierci, Mroku i Ciernia.

9.Ranga: Amaranth (Zastępczyni)

10.Pod rasa: Caergian - Czarnoskrzydłe istoty (sinożylate ciała, człekokształtne, wyolbrzymione kły i pazury rąk).

11.*Moce(4 max):
Wymiar śmierci: Jej własny wymiar. Może przebywać w nim nie zauważona choć sama innych widzi. Im więcej wroga postać przebywa w tym wymiarze tym więcej sił życiowych go opuszcza. Na jeden post w wymiarze życie spada o 10 pkt.

Odbicie Potrafi odbić każdą moc, jednak te, które odbierają życie. Odbija 3 moce i na kolejne odbicia musze czekac 6 postów.

Skowyt Mimo iż to bardziej pasuje do wilkołaków, ona potrafi wywołać z gardła skowyt, który sprawia głuchotę całkowitą (na zawsze)

Regeneracja Potrafi zregenerować każdy cios i nie ważne jak wielki on będzie.

12.**Umiejętność:
Czytanie w myślach
Nadnaturalna siła
Zaginanie materii - Dla psyche nie ma wtedy znaczenia czy coś jest ciałem stałym , ciekłym czy gazem .
Umiejętność więzienia duszy w jej sercu.
+ Posiada umiejętności rasowe

13. ***Historia: Urodziła się w domu, w normalnym domu. Chodziła do szkoły jak to dziecko. Była w szkole tą "najlepszą" i wyglądem i ocenami i każdy chłopak o niej marzył. Jednak w wieku 15 lat lub coś około tego, gdy szła przez las (tak tak już myślicie o sierotce Marysi -.-) nastała całkowita ciemność i przemówił do niej głos.
- Elizabeth... jesteś zbyt chytra i podła!
A ona stała jak wryta. Nie wiedziała skąd pochodzi głos.
- zostaniesz ukarana! Zostaniesz wampirem...
Ona krzyknęła i nagle wszystko się uspokoiło. Wróciła do domu. Nie wierzyła w to, a jednak... ranka gdy się obudziła, światło parzyło ją... miała ochotę na coś, a gdy tylko zobaczyła swego chomika, wbiła w niego swe kły i wyssała krew. Ukrywała się najgorszym lesie. Jej rodzice szukali jej, ale nie mogli znaleźć. Wiec dali sobie spokój.
Rosły jej skrzydła i pod osłoną nocy chodziła po lasach i mordowała. Wciąż zmieniała miejsce, bo wciąż za nią ganiali. W czasie już tygodniu w 10 miastach pojawiła się wiadomość, o mordercy bydła, zwierząt, a nawet ludzi. Zmieniała miejsca wciąż i wciąż. Ale nikt nie mógł jej złapać. Wielu już ja widzieli i robili zdjęcia. Umierali...a zdjęcia trafiały wszędzie. Nikt nie wierzył wariatom dopóty, dopóki nie znaleźli ją w katakumbach. Zaciągała tam wiele ciał żywych. Raz zaciągnęła tam troje dzieci. Znaleźli ją obok trojga trupów. Strzelali do niej, ale kule nic jej nie robiły, bo nie wpadli na pomysł by strzelać srebrem. Uciekła, wyleciała i zniknęła. W mieście nastała spokój, ale nadal tam wraca. Doleciała tu i nie wiadomo na jak długo się zatrzyma. Dodam też, że zabiła własną matkę i siostrę.

Kod:

Wymiar śmierci: Jej własny wymiar. Może przebywać w nim nie zauważona choć sama innych widzi. Postać zabrana do wymiary natychmiast pożegna się z życiem. Im więcej wroga postać przebywa w tym wymiarze tym więcej sił życiowych go opuszcza.

Chciałabym właśnie powiedzieć że w tej mocy, jest nie aż tak zbyt potężna. Ale w regulaminie pisze że nie zabijamy Postaci bez zgody Właściciela, musiałabyś dopisać coś nie co w tym.


Umiejętności - Akcept.

Ja mam zastrzeżenia co do jednej z mocy. Otóż napisałaś, że może 'odbić każdą moc'. Jest to wysoce nieadekwatne, bo niektórych mocy po prostu nie da się odbić, jak chociażby hipnoza, różnego rodzaju moce mentalne, czy nawet trucizna Sesshoumaru, albo uzdrawiająca moc- wracanie życia Tenseigi.

Co do Twoich umiejętności - może dodasz sobie jeszcze nieśmiertelność i odbieranie duszy innych istot na pstryknięcie paluszkiem? Zdecydowanie nie na miejscu. Umiejętności winnaś zmienić na nieco 'lżejsze'.

Sesshoumaru napisał:

Ja mam zastrzeżenia co do jednej z mocy. Otóż napisałaś, że może 'odbić każdą moc'. Jest to wysoce nieadekwatne, bo niektórych mocy po prostu nie da się odbić, jak chociażby hipnoza, różnego rodzaju moce mentalne, czy nawet trucizna Sesshoumaru, albo uzdrawiająca moc- wracanie życia Tenseigi.

Co do Twoich umiejętności - może dodasz sobie jeszcze nieśmiertelność i odbieranie duszy innych istot na pstryknięcie paluszkiem? Zdecydowanie nie na miejscu. Umiejętności winnaś zmienić na nieco 'lżejsze'.

Przepraszam bardzo ale hipnozy nie da się odbić? :lol2: Właśnie się da.
Mówię, że odbije każdą moc, która atakuje postać.

Hmm właściwie Hipnozę można by odbić jeśli się dopiero wprowadza w stan zaspania, bo jest początkową fazą.. a jeśli moc jest silniejsza od tego, to ma prawo się odbić. Tylko jedynie odbić nie może innych mocy silniejszych od Odbicia.

W tym momencie mogę się zgodzić, na taka ewentualność.
Jednakże ograniczenie mocy będzie.. żeby nie używać jej za często.

ja bym zatwierdził odbicie, ale mocno je ograniczył z reguły na możliwości takiego posiadacza.
Odbić może hipnozę, no bo to w końcu moc ofensywna, przywracanie życia to raczej nie atak, trucizna Sesshoumaru to na moje nie moc, a trucizna, a mentalne.. jeśli ofensywne, to je odbije.

A okroić to do.. odbicia 3 mocy, a potem czekasz 6 postów.

To co mówicie jest nielogiczne. Zastanów się, jak możesz odbić mgłę? Przykładowo, trucizna Sessha jest pod postacią czegoś w rodzaju mgły. Co, wdmuchasz mu ją z powrotem do płuc? Mentalnych też nie odbijesz, chyba ze wymagany jest kontakt wzrokowy.

Mgłę da się odbić poprzez wytworzenia pola, które odbije mgłę i może polecieć na cb. I co zatkało? Pozatym mówiłam, że ataki może odbić, które widać tzn. ogniste kule, mgły, deszcz meteorytów etc.

ograniczyć by to wypadało do ataków fizycznych, lub magicznych. Hipnozę można odbić tym, że gdy spojrzy Ci w oczy (bo to chyba raczej konieczne? znikąd się nie weźmie mgła) to Ty odbijesz urok. Ale na moje odbicie meteorytu, a odbicie magii to dwie różne rzeczy.